A letter from February 3rd, 2018

Martyno (o ile to twoje imię nadal) Co tam, 23 letnia ja? Żyjesz w ogóle jeszcze? Prawdopodobnie nie, ale no, może coś się zmieniło od teraz. Wait, powinnaś mieć teraz pracę i swoje mieszkanie, co nie? Jezu, mam nadzieję że to nie poszło tak źle jak myślę, że pójdzie. Do napisania tego zainpirował mnie AmazingPhil, którego aktualnie bardzo lubisz, tak samo jak jego przyjaciela, Daniela Howella. Czy internet w ogóle jeszcze istnieje???????? Dostaniesz tego maila???????? Czy mail na który to wyśle w ogóle działa? Bicz, za często je zmieniasz, miej jaja żeby w końcu nie uciekać kiedy coś pójdzie nie tak. Also, sprawdzaj tego maila częściej. Może w sumie to robisz, ja siedzę dużo za dużo na tym drugim. Ciekawe który sezon Supernatural wyszedł. Albo Doctora Who. Czy Sherlocka już zakończyli? W sensie, odcinków i tak nie ma więęęęc... No. Hej, pamiętasz tego ziomka Toma Rosenthala? Posłuchaj go sobie tak dla nostalgii. W sensie muzyka, nie tego komika czy kogokolwiek. Gdzie mieszkasz w ogóle? Nadal w Polsce czy wyniosło cię w świat? Mam nadzieję, że masz więcej znajomych niż ja mam aktualnie i że ich lubisz, a nie tylko jesteś koło nich bo nie ma nikogo kto cię lubi za ciebie i z kim się dogadujesz. Jutro idę na kręgle, czego zupełnie nie mam ochoty robić, ale well, kiedyś trzeba wyjść z domu, nieprawdaż? Jak się mają rodzice? Dzwoń do nich raz na jakiś czas gałganie, szczególnie do mamy, bo oh boi ile to ona z tobą nie wytrzymała. Jeśli nadal żyjesz, i nie masz się za dobrze, i jest podobnie tak jak teraz, błagam cię, pogadaj o tym. Wiesz dobrze jak mnie korci, żeby to zrobić, nie dobijaj siebie z dnia na dzień coraz bardziej. Nie wychodzenie z domu i strach przed rozmawianiem z kasjerką w sklepie cię prędzej czy później dobije, jestem pewna. Nie wiem co w sumie chce jeszcze napisać. Masz może kogoś? Jakąś drugą połówkę? Błagam powiedz że ktoś mnie chcę. Latające auta stają się powoli normalną rzeczą? Czy kiedykolwiek pogadałaś kiedyś z Calvinem? Ciekawe co się z nim dzieje, nie? (atomiccas na tumblerze aktualnie, ale to jest 9 lat w tył so prawdopodobnie nieaktualne lol) Mam nadzieję że jest ok z tobą... znaczy mną. Serio mnie ciekawi czy żyje. Albo czy moje życie nie jest kompletną porażką. Wiesz, wszystko jest ok póki jesteś szczęśliwa, więc bez presji, niczego nie oczekuje. Spotkałaś może Dana/Phila/Mishe Collins/Jensensa Acklesa/każdego o kim marzysz spotkać? JEZU ALE MAM NADZIEJE ŻE PRZYNAJMNIEJ JEDNĄ OSOBE SERIO. Lol to jest długie MIŁEJ LEKTURY ŁOSIU hehe. Ale musisz się teraz krzywić, czuje to. Jak tam w świecie w ogóle? Wojna? Apokalipsa? Nie zdziwiłabym się tbh. Ogarnij Red Hot Chilly Pepers ziomek Mam szczerą nadzieję, że nie masz dziecka. Serio. Ani że nie zrobiłaś niczego głupiego przez to, że się zakochałaś, a obie wiemy, że jesteś do tego zdolna. Jak w ogóle z Karyżem? Gadasz z nią jeszcze? ****, może z nią mieszkasz. Powiedz jej cześć ode mnie. Michał żyje? Ta, on raczej się trzyma. Może nawet dzieci ma. Ciekawe czy z Martą nadal jest. Co ty robisz w życiu tak właściwie. JEZU ALE MNIE CIEKAWI CO SIĘ ZE MNĄ DZIEJE MAM NADZIEJĘ ŻE TEGO NIE ZWALE I NIE ZEPSUJE TEGO BARDZO (NAWET NIE WIESZ JAK SIE TYM KURDE STRESUJE ŻE CZYTASZ TO I MASZ TAKIE "CZEMU TY NAM ZEPSUŁAŚ ŻYCIE" PRZEPRASZAM SERIO JESLI TAK ZROBIŁAM NIE CHCIAŁAM NIE WIEM CO ROBIE JEZU SERIO PRZEPRASZAM) POWODZENIA W DALSZYM ŻYCIU MARTYNA (PFU TO IMIE) TERAZ, 15 LETNI DEBIL, O 23:55 3.2.2018