A letter from the past

Siema ciołku! Jak zawsze wstałeś zajebiście późno, po 11 dokładnie. Masz się uczyć na laborki z Nauki o Materiałach ale Ci się kuffa nie chce, więc wchodzisz na jakieś badziewne strony i oddalasz czas nauki. Ponad to masz iść na tor teraz 3 dni pod rząd tj, środa, czwartek, piątek, ale raket fjuel nie ma lipy! Masz super dziewczynę Edytę, co prawda widzisz się z nią tylko raz tygodniowo ale starasz się nie tęsknić przez cały tydzień! Za około 10 dni kończy Ci się post alkoholowy (cały rok nie piłem prócz 2 piw w Zakopanym i kiedy byłem chrzestnym paru bań;P), tak, ten dzięki któremu założyłeś się o swoje pierwsze własne auto, Hondę Civic 1.6i LS 115HP 1995 rocznik;) Co tu dalej będę pierdzielił, że nienawidzę Sawki, wkurwia mnie to ciągłe nadawanie o końcu świata, phi obym przeczytał to co teraz bazgram za parę lat, ożenił się z Edytą, miał fajnego chłopczyka o imieniu Franek, niezłą pracę no i dom w trakcie budowy, tak ten wymarzony przez moją dziewczyną która chce zostać architektem;) Buu dobra, idę zrobić co mam zrobić i wio do nauki, mam nadzieję że się tam trzymasz w przyszłości pierdoło!!! ;]