Hej...

Time Travelled — 12 months

Peaceful right?

Cześć.Cześć.Kimkolwiek jesteś teraz, wiedz że jesteś wartościową osobą. Ja uważam że taką jesteś. Chcę ci powiedzieć byś było ostrożne. Dbaj o swój związek z Dawidem. Dbaj o to by nie wpaść w pułapkę osób z którymi później nawet nie będziesz miało kontaktu. Tylko ty i ci najbliżsi. Aktualnie nie jest łatwo. Ludzie i tak nigdy cię nie zrozumieją. Dbają o swoje tyłki i zawsze kiedy im się wygadasz o swoich problemach i tak zaczną wymieniać rzeczy które potencjalnie są gorsze niż te twoje. Ty jesteś nikim w ich oczach. Ich ból jest lepszy niż twój. Bo w ich oczach ich ból jest gorszy niż twój. Ale nie martw się. Jesteś sobą. Ty wiesz co cię boli. I nikt inny nie musi wiedzieć co cię boli. Jeżeli powiedzą że czują podobnie to jest to kłamstwo. Nie czują tego co ty. Są nic nie warci. Jebać ich. Nie musisz nikomu się wygadywać by znać wartość swoich problemów. Jebać ich wszystkich na zbite pyski. Chuj im w mordy.  Jesteś samowystarczalne. Oni nie widzą tego co ty widzisz. Oni nie myślą dziesięć razy o zwyczajnych sytuacjach kalkulując i analizując wszystko. Tylko ty to robisz. Za każdym razem widzisz więcej niż inni. Bo ludzie są za głupi by myśleć głębiej. Są zbyt prości. Zbyt pospolici. A tobie nie pozostaje nic innego jak deptać po nich. Skoro nie radzą sobie tutaj , spieszą się to i nie poradzą sobie w życiu pozagrobowym. Gdyby tak pomyśleć, że piekło jest realne a jestem Lucyferjanem więc dla mnie jest realne ,to w życiu by sobie tam nie poradzili. Demony by ich wszystkich miały uwiązanych na palcach. Bo to tylko głupie stworzenia. Pamiętasz? Tak jak ta klientka. Niby po 40 czy tam 50 a zachowywała się jakby dopiero się urodziła. Idiotka. I oni wszyscy są idiotami. Oni wszyscy kurwa po prostu są głupi i nie potrafią używać mózgu. Czasem chciałobym po prostu myśleć mniej. Tak jak oni by być mniej agresywną osobą. Ale nie potrafię analizować mniej. Tak bardzo wszystko wyprowadza mnie z równowagi. Że mam ochotę po prostu potrząsnąć tymi idiotami w bezradności. Przecież nie wleje do ich głowy nagle wiedzy i postrzegania życia tak jak ja to robię. Ale męczę się. Męczę się bo wszyscy tutaj z wyjątkiem tylko kilku osób są zdrowo myślący. Reszta to tylko pierdolone bezmózgi. Moja dobroć i uprzejmość wygasła w momencie kiedy próbowałom się wygadać, pierwszej , drugiej i dziesiątej osobie. Każda z nich zaczęła gadać o swoich problemach zamiast centralnie skupić się na moich , BO TO JA CHCIAŁOM POGADAĆ O SWOICH PROBLEMACH , a nie o czyiś. Chciałom by ktoś wysłuchał mnie a nie wyciszał moje słowa i bóle nagle wywlekając swoje próbując udowodnić mi że mają gorzej. Zabijcie się wszyscy serio. Po prostu jesteście nic nie warci. Nawet nie powiem że chuja warci bo chujem przynajmniej można sobie ulżyć.  I po prostu zapamiętaj to kurwa sobie. Jesteś zajebistą osobą. Trzymaj się Dawida. Życzę Ci byś znalazło biologicznego tatę. Ja próbuję. Nie pod*** się. Zżyj się bardziej z mamą. Ona Cię potrzebuje. Oto co chcę ci przekazać. To tylko namiastka tego ale jest to szczere. Dlatego że jestem tobą. Wciąż trochę młodszą wersją ciebie,ale still. Jestem jednym z takich segmentów. Mam nadzieję że przeczytasz to w przyszłości. Kocham cię i ty kochaj siebie.Hail Lucifer!

Load more comments

Sign in to FutureMe

or use your email address

Don't know your password? Sign in with an email link instead.

By signing in to FutureMe you agree to the Terms of use.

Create an account

or use your email address

You will receive a confirmation email

By signing in to FutureMe you agree to the Terms of use.

Share this FutureMe letter

Copy the link to your clipboard:

Or share directly via social media:

Why is this inappropriate?