Press ← and → on your keyboard to move between
letters
Drogi Adasiu,
Mam nadzieję, że przeczytasz ten list i, że w tym momencie jest u Ciebie o wiele lepiej niż u mnie.
Bo u mnie nie jest dobrze..
Cholernie, kurwa nie jest dobrze.
( w celu być może przypomnienia Ci w jakim momencie życia się teraz znajduje - koniec wakacji 2022, skończyłem związek z Monią ponad rok temu w kwietniu, jestem po domkach z ekipą, które trwały 4 dni. Dużo ćpam(na ten moment feta, postanowiłem odstawić kryształ w obawie przed skutkami), pije codziennie. W tym momencie nie pamiętam kiedy miałem ostatnio 3 dni bez picia alkoholu. Taz zerwał z Darią)
Mieszkam sam na rzeczypospolitej, remont w dalszym ciągu nie skończony, szafa czeka na złożenie od ponad 2 tygodni.
Mam nadzieję, że wyszedłeś z nałogów, zarówno tych od narkotyków, jak i od alkoholu. A może nawet udało Ci się odstawić papierosy.
Wiesz.. mam kurwa rollercoaster emocjonalny. Może to i objawy jakiejś choroby psychicznej, o której Ty już wiesz, a ja jeszcze nie, może to kwestia tego co dzieje się i ja sam robię ze swoim życiem.
Ciekawi mnie szczerze w tym momencie, czy odczytasz ten list, czy on w ogóle dotrze (łzy płyną po polikach)
Chce tylko powiedzieć Ci jedno, przyjacielu - to, czego nigdy nie usłyszałeś wtedy kiedy powinieneś... Jestem z Ciebie dumny... Jesteś silny i dasz radę, cokolwiek by się nie działo.
Twój bliski przyjaciel
Adaśko z przeszłości
P.S. Mam nadzieję, że dalej pamiętasz postanowienie, aby nie zastanawiać się nad tym, czy zostaniesz odrzucony i nie boisz się zagadać do obcej dziewczyny (A może właśnie z nią jesteś? Piszę to, świeżo po urodzinach Damiana Modz. poznałem tam naprawde fajną dziewczynę, kto wie, może będziecie czytać to razem)
Sign in to FutureMe
or use your email address
Create an account
or use your email address
FutureMe uses cookies, read how
Share this FutureMe letter
Copy the link to your clipboard:
Or share directly via social media:
Why is this inappropriate?