A letter from December 17th, 2020

Time Travelled — almost 5 years

Peaceful right?

Dear FutureMe, *** sobei zzeby to wyslac za 5 lat bo to bedzie mega ciekawe. No powinnam miec juz 25 lat...boze. Nie jestem glupia z ta ortografia i wgl tylko mi sie nei chce wiec przeszla ja nie wysmiewaj sie ze mnie. Wgl to pisze z laptopa asus vivobook i ciekawe czy dalej go bede miala. Probably nie bo pewnie bedzie juz starym gratem ale poki co bardzo go lubie. I po co w sumie wgl to piszę... (btw jak widac ostatnio bardzo duzo uzywam wielokropkow) dobra, skoro ja mam juz 25 lat to znaczy, ze Natalia np dopiero 12, a to w sumie i tak juz jest duzo. Nie jestem w stanei sb nawet wyobrazic jak widze siebie bo w sumie to zmieniam sie aktualnie bardzo dynamicznie i nie mam bladego pojecia co na ten moment mna kieruje i wgl. A no i mam nadzieje ze wgl ten mail przyjdzie a nie zmieni go tez kilkanascie razy. Niestety w mojej głowie panuje obraz mlodej troche nudnej kobiety w malym mieszkaniu z chlopakiem ale mam nadzieje ze tak nei jest, a w sumie jak jest to njawazniejsze jesli jestem szczesliwa, tylko pls nie nudna. Z drugiej strony mysle ze to jeszcze nie bedzie czas mojego ustatkowania sie, jak w przypadku rodziców i mam nadzieje ze jestem kreatywna, wyzwolona, kochajaca zycie KOBIETĄ boze juz moge tak powiedziec. Kobieta. Mam nadzieje ze dane jest mi caly czas na nowo odkrywac rzeczy, zadziwiac sie i zachwyczac. A jesli jestem pozarta przez rutyne to JULKA OBUDZ SIE. Jest jedno zycie. Slabe zycie slaba smierc. Obuuudz sieee. Aktualnei jest rok 2020 grudzien i trwa ciag dalszy takiego kompletnego lockdownu, i w sumie pierwszy w marcu byl spoko chociaz tez mega duzo przemyslen, tak jak i teraz. Z tamtego okresu owocem jest moje ywjscie z wiary w boga, a wtym staram sie wykreowac silna, niezalezna i WYZWOLONA osobe, ktora nie boi sie niczego i odcina sie od rodzicow w pewnym sensie ( i wszystkich ich idei ktore mnie krepowaly przez w sumie to cale zycie) (szczegolnie mama). Odkrylam ksiazki OSHO i sa swietne. Ooo 25 to perfekcyjny wiek na pojechanie do osrodka medytacji osho. Zrob to. Takze poki co walcze, mam troche metlik w glowie ale wiem ze wszystko sie wkrotce wykrystaizuje i bede silnijesza. Takze mam nadzieje ze za te 5 lat nie bede miala tych problemow, pewnie beda inne ale obys byla juz w pelni wyzwolona od jakichkolwiek wplywow innych. Pamietaj o podrozowaniu. Powinnas podrozowac! Zwiedz Ameryke na motorze, samotna wyprawa np po NAglii. I jakby ok jesli juz mam dziecko bo to tez jest fajne, ale na ten moment uwazam ze takie 28/29 to juz tak sie spelnie np z tym podrozowaniem i wgl i wtedy mozna zaczynac ( i nie slcuhaj ględzenia rodziny). No chyba ze jestem w czarnej dupie i nawet nie jestem w stałym zwiazku to i tak nie powinnam sie martwic bo to nadejdzie, moze wlasnie wtedy kiedy bede najbardziej gotowa. Zycie to ukladanka i wszystko sie dzieje lub nie dzieje nie bez powodu. Badz wdzeczna za wszystko i nie zatrac sie. Pomysl sb o tatuazu (spirit). To wlasnie ma symbolizowac. Zeby sie nie zatracic bo zycie to nie tylko jeden wymiar. Also to ze teraz np jest zle to teraz jest odbierane jako cos najgorszego ale z perspektywy czasu to bedzie nic. Ok wgl to chyba koncze teraz jakos studia (biologia) wic no nie wiem jakie bd moja plany wtedy ale poki co to chcialabym po skonczeniu studiow troche jezdzic po siwecei w celach naukowych (botanika) a pozniej to moge byc nauczycielka biologii/ miec szkole z korepetycjami. Uwazam ze sie w tym spelnie i bede mega czadowa nauczycielka totalny luzak. Tylko pls nie wychowawstwo bo sie wykoncze z zalatwianiem wszystkiego. Matko CALE STUDIA za mna, pewnie poznalam mnostwo ciekawych ludzi, zobaczylam i nauczylam sie tylu rzeczy. No poczatek jest taki se bo tylko na kompie wszystko i wgl no i nie poznalam za bardzo tych ludzi ale przynajmniej mieszkam w akademiku i to mnie troche ratuje przed postradaniem zmyslow bo jakbym miala teraz tylko siedziec w domu to ja pierdole... Also zycie samemu jest swietne i to ze nie musze sie z nikim uzerac. Ostatnio mialam pierwszy taki kontakt z chlopakiem ( Igor z tindera...) i szczerze mam nadzieje ze przez te studia bede miala ich kilka, albo chociaz jeden plis bo ile mozna czekac. Moz emam juz milosc zycia jejku to byloby super. Jesli nie to wiedz ze ONA NADEJDZIE. Wierze w to. No w sumie to chyba tyle, mam nadzieje ze z toba wszystko w porzadku i ten mail przypomni Ci o tej osobie ktora bylas te 5 lat temu, jej wartosci i pomysly i moze cos sie w tobie odrodzi, cos o czym moze nieswiadomie zapomnialas. Tak czy siak mysle ze jestes wciaz tak samo super bo wiedz ze ty jestes zajebista to sprawa jest oczywista. No to ten tego...bye :**

Load more comments

Sign in to FutureMe

or use your email address

Don't know your password? Sign in with an email link instead.

By signing in to FutureMe you agree to the Terms of use.

Create an account

or use your email address

You will receive a confirmation email

By signing in to FutureMe you agree to the Terms of use.

Share this FutureMe letter

Copy the link to your clipboard:

Or share directly via social media:

Why is this inappropriate?